Kolejny rywal odczarowany

Juniorzy starsi KP Piła po bardzo dobrej pierwszej połowie i trochę słabszej drugiej pokonali we Wronkach zespół Błękitnych 3:2. Tym samym po pokonaniu Nielby Wągrowiec wygrali z kolejnym przeciwnikiem, z którym do tej pory notowali głównie porażki.
Na mecz do Wronek zespół jechał z wiarą w zwycięstwo. Wiara ta brała się z dobrej gry w lidze i z 5 wygranych w 6 rozegranych meczach. Wiarę tą było widać od samego początku spotkania. Czerwono czarni wyszli na mecz pewni swego, próbując od samego początku uzyskać przewagę. Taka postawa została nagrodzona już w 4 minucie. Na zaskakujący strzał z 18 metrów zdecydował się Kacper Zieliński. Strzał był na tyle niespodziewany, że z interwencją nie zdążył bramkarz gospodarzy i pilanie objęli prowadzenie w meczu. Minęło 12 minut i podwyższyli je na 2:0. Dokładne długie podanie wykonał rozgrywający w niedzielę bardzo dobry mecz Hubert Kobusiński. Piłka spadła pod nogi Oliwiera Konwińskiego, a ten pomknął z nią na bramkę Błękitnych. Bardzo przytomnie zastawił się przed atakującym go obrońcą i pewnym mierzonym strzałem przy słupku zdobył drugą bramkę dla KP. Od tego momentu mecz się wyrównał. Gospodarze potrafili kilkukrotnie bardzo szybko rozegrać piłkę w środku pola robiąc przy tym czerwono – czarnym małą karuzelę. Goście z kolei grali bardziej bezpośrednio, starając się szybko przedostać pod bramkę rywali. Z takiej gry tworzyły się okazje dla jednych i drugich. Nie kończyły się one jednak golami, bo albo dobrze interweniował Patryk Kowalski albo w słupek strzelał Jakub Adamik (2 razy). Błękitni dopięli jednak swego w 29 minucie. Tym razem na strzał z 18 metrów zdecydował się zawodnik miejscowej drużyny. Trafił w słupek, ale do dobitki pierwszy dobiegł zawodnik z Wronek i zrobiło się 2:1. Czerwono czarni na stratę bramki zareagowali jednak bardzo dobrze. Już po upływie 4 minut ponownie wyszli na 2 bramkowe prowadzenie. Z rzutu wolnego w pole karne dośrodkował Kacper Zieliński, a tam do piłki dopadł Jakub Pawłowski zdobywając trzecią bramkę dla gości. Pierwsza połowa była dobrym widowiskiem. Była rozgrywana w dobrym tempie. Sporo było w niej jakości piłkarskiej.
Druga połowa niestety była już trochę gorsza. Zespół Błękitnych podszedł wyżej próbując uniemożliwić rozegranie piłki pilanom. Zawodnicy KP z kolei prowadząc dwoma bramkami nie chcieli podejmować nadmiernego ryzyka. Piłka latała więc częściej w powietrzu, więcej było też fauli i nerwów. Kilka akcji udało się jednak stworzyć i jednym i drugim. Brakowało jednak skuteczności, albo na posterunku byli bramkarze. I gdy wydawało się, że wynik w tym meczu już się nie zmieni, w 96 minucie sędzia podyktował rzut karny dla Błękitnych. Pewny strzał pozwolił drużynie z Wronek zmniejszyć rozmiary porażki, bo po wykonaniu karnego sędzia zakończył spotkanie.
Wygrana 3:2 jest niewątpliwie sukcesem drużyny KP Piła. W końcu po kilku próbach pokonali zespół Błękitnych Wronki. Smaku zwycięstwa nie popsuł nawet fakt braku podziękowania za mecz ze strony trenera ekipy z Wronek. Gratulacje dla drużyny i dla sztabu trenerskiego. Czekamy na więcej.

Trenerzy: Tomasz Kowalski, Piotr Martenka

Skład KP Piła:
Patryk Kowalski – Michał Spychalski, Marceli Milachowski , Hubert Kobusiński, Jakub Warzecha, Kacper Zieliński, Norbert Błaszczyk (Jakub Cieślik), Oliwier Konwiński (Paweł Kamiński), Michał Molak, Jakub Adamik (Dominik Jagoda), Jakub Pawłowski

Błękitni Wronki – KP Piła 2:3

04’ 0:1 Kacper Zieliński
14’  0:2 Oliwier Konwiński Hubert Kobusiński
29’  1:2 Miłosz Toczek – Błękitni Wronki
33’  1:3 Jakub Pawłowski Kacper Zieliński
95’  2:3 Jędrzej Osowski – Błękitni Wronki – rzut karny

Maciej Reinke