Jadąc na mecz do Lubasza mieliśmy pewne obawy, gdyż z różnych przyczyn nie mogliśmy zagrać w optymalnym składzie. Na szczęście te obawy okazały się bezpodstawne i drużyna zagrała dobre zawody. W 8 minucie meczu Norbert Błaszczyk podał do Jakuba Pawłowskiego, który wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem. Było 0:1. W 15 minucie przytomnie w polu karnym zachował się Paweł Herbuś, który posyła piłkę płaskim strzałem przy słupku podwyższając na 0:2. Przed przerwą przytrafią nam się błąd w obronie. Gospodarze zdobywają gola kontaktowego i do przerwy prowadzimy 1:2. Po przerwie bardzo skutecznie zagrał Jakub Pawłowski. Popularny „Gaweł” trzy razy wpisał się na listę strzelców. W obronie gramy pewnie, pomimo tego, że gramy bardzo eksperymentalnym składem. Pisula, Kwiatkowski, Marcinkowski oraz Najda wygrywają pojedynki z ofensywnymi graczami gospodarzy. Środek pola zdominowany przez trójkę Greń, Błaszczyk i Herbuś, dawał nam wiele odbiorów i podań do napastników. Wygrywamy 2:5! Wynik może sprawiać wrażenie, że spotkanie z Radwanem Lubasz należało do łatwych. Nic z tych rzeczy, spotkanie było dla nas bardzo trudne. Cieszy fakt, że zespół z problemami personalnymi wygrywa, drużyna pokazała charakter i wielkie serce do gry. Brawo!

Radwan Lubasz – Klub Piłkarski Piła 2 – 5

9′  0:1 Jakub Pawłowski as. Norbert Błaszczyk

15′ 0:2 Paweł Herbuś as. Patryk Pisula

25′ 1:2 Wojciech Cichorek

51′ 1:3 Jakub Pawłowski as. Paweł Herbuś

54′ 2:3 Mateusz Klause

60′ 2:4 Jakub Pawłowski as. Paweł Herbuś

64′ 2:5 Jakub Pawłowski as. Błażej Kwiatkowski