A-Klasa: wygrana na trudnym terenie w Skicu

Piast Skic do pojedynku z zawodnikami Pawła Nawrockiego przystępował z bilansem 1 zwycięstwo – 2 remisy – 1 porażka. Jak na beniaminka bardzo okazały wynik. Tym bardziej, że porażka 0:2 na własnym obiekcie z Drawą Krzyż Wlkp. wstydu nie przynosi, a remisy w Kościerzynie Wielkim i Starej Łubiance to wyrwanie punktów faworytom. Piłkarzy KP Piła czekał niełatwy mecz.

Przez pierwsze 10. minut sobotniego pojedynku trwała walka o opanowanie gry w środkowej strefie boiska. Częściej przy piłce byli goście, a gospodarze skomasowali obronę na 30/40 metrze od bramki i szukali swoich szans w kontratakach. Ataki KP z każdą minutą przybierały na sile. Najpierw niecelnie uderzał Paweł Nawrocki, swoje szanse mieli również Damian Parchimowicz i Jeremiasz Pawłowski. W 23. minucie duet Dybziński-Nawrocki zagrał dwójkową akcję środkiem boiska. Ten pierwszy wpadł w pole karne nie dając szans bramkarzowi na skuteczną interwencję. Czerwono-czarni dążyli do jak najszybszego podwyższenia rezultatu, ale piłka nie chciała wpaść do siatki. W 34. minucie pierwszy celny strzał oddali gospodarze, a że celowali w środek bramki, Wojo nie miał najmniejszych problemów z obroną. W odpowiedzi Kacper Zieliński znalazł się na lewym skrzydle, skąd dośrodkował w pole karne, a tam Paweł Nawrocki efektownym szczupakiem umieścił piłkę w siatce. Jeszcze przed przerwą strzał Pawła Nawrockiego obronił bramkarz, a Dybzik strzelił niecelnie po fantastycznym prostopadłym podaniu od Zielika. Podobnym podaniem zaimponował Filip Laskowski, ale Kacper Dybziński znalazł się na pozycji spalonej. Pełna kontrola nad meczem w pierwszych 45. minutach.

Było dobrze, więc nie było czego zmieniać. KP rozpoczęła drugą odsłonę w takim samym zestawieniu jak w pierwszej połowie. Aczkolwiek dało się zauważyć jedną, ale dużą zmianę. Gra gospodarzy uległa całkowitemu przeobrażeniu. Zaczęli grać agresywniej i odważniej w ataku. Mecz przeistoczył się w cieszącą oko kibica wymianę ciosów. Gdyby w tym czasie gry padły po dwa gole dla każdej z ekip, nikt nie mógłby mieć pretensji. W 87. minucie czerwono-czarni mogli „zamknąć” mecz. Wychodzili z kontratakiem trzech na jednego, po czym Dybzik zamiast podawać do lepiej ustawionych kolegów zaczął dryblować i skończyło się na niczym. Z kolei gospodarze dopięli swego w doliczonym czasie gry. Niefrasobliwość naszych obrońców w wybijaniu piłki z pola karnego wykorzystał Marek Fąs i pokonał Kacpra Wojakiewicza.

KP Piła:
Kacper Wojakiewicz – Mateusz Kledzik, Mateusz Remer, Krystian Januzik (74’ Kacper Palacz), Mikołaj Łosoś – Filip Laskowski, Kacper Zieliński (71’ Wojciech Bańczyk), Jeremiasz Pawłowski (85’ Hubert Żentkowski), Damian Parchimowicz, Paweł Nawrocki (62’ Michał Szpener) – Kacper Dybziński

Trener Paweł Nawrocki

Bramki:
23’ 0:1 – Kacper Dybziński as. Paweł Nawrocki
36’ 0:2 – Paweł Nawrocki as. Kacper Zieliński
92’ 1:2 – Marek Fąs Piast Skic

5. kolejka A-Klasy gr. 1:
Piast Skic – KP Piła 1:2
Lesni Zawada – Drawa Krzyż Wielkopolski 1:9
Włókniarz Okonek – Derby Stara Łubianka 5:1
Łobzonka Wyrzysk – Błyskawica Nieżychowo 2:2
KS Leżenica – Błękitni Kuźnica Czarnkowska 1:3
Gryf Zofiowo – Leśnik II Margonin 5:1
Iskra II Szydłowo – Sokół Kościerzyn Wielki 4:0

Paweł Różycki