W niedzielne przedpołudnie drużyna juniorów starszych KP Piła spotkała się z rówieśnikami ze Śmiłowa. W pierwszym meczu tych ekip w rundzie jesiennej wygraliśmy w Śmiłowie 5-2 ale po trudnym i wyrównanym meczu. Takiego spotkanie spodziewaliśmy się także w Pile. Początek meczu potwierdził te przypuszczenia. Drużyna ze Śmiłowa uzyskała przewagę w środku pola, wymieniając celne podania i konstruując groźne akcje. Jedna z nich została zamieniona na gola przez Pawła Truszczyńskiego po zamieszaniu w polu karnym. Stracona bramka dobrze podziałała na zawodników KP Piła, którzy cierpliwie odzyskiwali kontrolę nad meczem. Lepsza gra przyniosła efekty w postaci dwóch bramek strzelonych jeszcze przed przerwą. Najpierw w 27 minucie meczu lewą stroną boiska przy linii końcowej przedarł się Oskar Reihs i dośrodkował piłkę w pole bramkowe. Pierwszy strzał oddany głową przez Kacpra Dybzińskiego zdołał jeszcze obronić bramkarz przyjezdnych przy dobitce Jakuba Pawłowskiego, był już jednak bez szans. Następnie w 34 minucie drużyna KP Piła wywalczyła rzut rożny. I ponownie dobre dośrodkowanie Oskara Reihsa w pole karne rywali wprost na głowę Kacpra Dybzińskiego, który zdobywa drugą bramkę. Końcówka pierwszej połowy i początek drugiej to nadal kontrola meczu przez piłkarzy KP Piła. Została ona jeszcze umocniona w 57 minucie spotkania, kiedy bardzo ładnym strzałem z przed pola karnego Robert Greń zdobył trzecią bramkę dla zespołu z Piły. I kiedy wydawało się, że już jest po meczu i nic ciekawego się w nim nie wydarzy, na pięć minut przed końcem gracze Orkana zdobyli bramkę kontaktową. Goście ze Śmiłowa dobrze wykonali rzut rożny, który po strzale głową na bramkę zamienił Kacper Palacz. Teraz to piłkarze ze Śmiłowa rzucili się odrabiania strat, a drużyna z Piły groźnie kontratakowała. I właśnie po jednej z takich akcji Adam Muszyński, po przebiegnięciu całej połowy boiska, stanął oko i oko z bramkarzem Orkana. Strzelił groźnie, ale golkiper przyjezdnych obronił. I choć do końca meczu było jeszcze kilka akcji wynik spotkania już się nie zmienił.
Wygrana w niedzielnym meczu przy jednoczesnej przegranej Iskry Szydłowo spowodowała awans KP Piła na pozycję lidera tabeli. Nie popadamy jednak w euforię tylko ciężko trenujemy dalej. Jeszcze wiele trudnych spotkań przed nami, a poziom wielu drużyn jest wyrównany i łatwo można stracić punkty. Ważne aby liderem tabeli być na koniec sezon a nie tylko teraz.
Klub Piłkarski Piła – Orkan Śmiłowo 3-2
Skład Klubu Piłkarskiego Piła:
Kacper Wojakiewicz – Michał Przybylak (57’ Fabian Nadskakuła), Mikołaj Łosoś, Cezary Lechowicz (72’ Michał Kur), Alan Sabat – Jakub Pawłowski (80’ Łukasz Kozłowski), Mateusz Ziarnowski, Adam Muszyński, Robert Greń (60’ Jakub Krogulec) – Kacper Dybziński, Oskar Reihs
Bramki:
13’ 0:1 Paweł Truszczyński
27’ 1:1 Jakub Pawłowski
34’ 2:1 Kacper Dyziński as. Oskar Reihs
57’ 3:1 Robert Greń as. Mateusz Ziarnowski
85’ 3:2 Kacper Palacz
Maciej Reinke