Podsumowanie sezonu 2018/2019 w wykonaniu juniorów młodszych KP Piła.

Juniorzy młodsi KP Piła mają za sobą bardzo udany sezon. Zrealizowali wszystkie stawiane przed nimi zadania z dużą nawiązką. Po pierwsze wygrali swoją grupę w rozgrywkach OZPN Piła. Dokonali tego w dobrym stylu. Spośród 20 rozegranych spotkań drużyna trenerów Karola Skiby i Adama Idzikowskiego wygrała 14, 5 zremisowała i tylko raz została pokonana. Bilans bramkowy na koniec sezonu to 87 – 14. Nad drugim zespołem w tabeli nasi najmłodsi piłkarze uzyskali 14 punktów przewagi. Warto w tym miejscu zauważyć, że zwłaszcza w rundzie jesiennej, przeciwnicy czerwono – czarnych nastawiali się na głęboką defensywę i grę z kontry zmuszając nas do ataku pozycyjnego. Poprawa gry w tym aspekcie jest kolejnym plusem tego sezonu. Początki gry w ataku pozycyjnym były trudne i dlatego przydarzyło się nam kilka remisów. Ale z meczu na mecz wyglądało to lepiej. Najlepszy fragment takiej gry to pierwsza połowa spotkania z Sokołem Damasławek. Graliśmy szybko, dokładnie, z pomysłem i polotem. Bardzo przyjemnie się taką grę oglądało.

Drugim sukcesem drużyny juniorów młodszych był awans do ligi wojewódzkiej. Po wygraniu rozgrywek ligowych w grupie pierwszej przyszedł czas na mecz barażowy ze zwycięzcą grupy drugiej Sokołem Damasławek. W pierwszym spotkaniu rozgrywanym na własnym stadionie wygraliśmy 4:0. W meczu wyjazdowym także odnieśliśmy zwycięstwo 2:1 nie pozostawiając wątpliwości kto bardziej zasłużył na awans.

Trzecim sukcesem był awans do Finału Mistrzostw Polski w Futsalu U – 16. O ile dwa powyższe sukcesy można było przewidzieć, o tyle ten był dużym zaskoczeniem. Zgłosiliśmy drużynę do eliminacji Mistrzostw Polski po to, by urozmaicić zimowe treningi. To, jak zawodnicy zagrali, przeszło nasze najśmielsze marzenia. Wygrali dwa turnieje eliminacyjne i zakwalifikowali się do finału mistrzostw rozgrywanego w Chrzanowie. Tam już o zwycięstwa było bardzo trudno, ale jednak mimo wszystko udało się jedno osiągnąć.

O kilka słów podsumowania na temat mijającego sezonu poprosiłem trenera Karola Skibę: „Sezon 2018/2019 był wyjątkowy dla drużyny juniora młodszego. Czuliśmy już przed sezonem, że możemy wygrać swoją grupę i tak też się stało. Przed dwoma meczami barażowymi były pewne znaki zapytania, jednak koncentracja w drużynie była wysoka i całoroczny trud został zwieńczony sukcesem. Choć Mistrzostwo OZPN i awans do Ligi Wielkopolskiej bardzo cieszą, to ważniejszy dla mnie jest rozwój indywidualny zawodników. Liczę, że jest wśród nich grupa, która w przyszłości zagra w juniorach starszych i w drużynie seniorów KP Piła”. Wielkie gratulacje za ten sezon składam na ręce trenerów i zawodników i zapraszam do przeanalizowania poniższych statystyk.

Liczba występów w sezonie 2018/2019.

21 – Michał Molak

21 – Hubert Kobusiński

20 – Jakub Pawłowski

20 – Patryk Pisula

18 – Hubert Pietrus

18 – Jakub Cieślik

18 – Kacper Zieliński

18 – Marcel Siuda

18 – Mateusz Marcinkowski

18 – Norbert Błaszczyk

17 – Jakub Warzecha

17 – Dymitr Zdunek

12 – Nikodem Najda

11 – Arek Hankowski

11 – Łukasz Grzybek

10 – Miłosz Czechowicz

9 – Miłosz Misiuk

9 – Dorian Rabiński

7 – Błażej Kwiatkowski

7 – Paweł Podoba

5 – Mikołaj Kuczkowski

5 – Szymon Pietraszak

4 – Patryk Załachowski

3 – Adrian Ratajczak

2 – Szymon Konieczny

2 – Domink Kuczkowski

1 – Paweł Kamiński

 

Liczba zdobytych bramek.

40 – Jakub Pawłowski

7 – Michał Molak

6 – Mateusz Marcinkowski

5 – Kacper Zieliński

4 – Miłosz Misiuk

4 – Dorian Rabiński

3 – Patryk Pisula

3 – Marcel Siuda

3 – Norbert Błaszczyk

3 – Paweł Podoba

2 – Jakub Cieślik

2 – Dymitr Zdunek

1 – Hubert Pietrus

1 – Błażej Kwiatkowski

1 – Mikołaj Kuczkowski

 

Asysty. W nawiasie liczba asyst w rundzie wiosennej.

8 – Jakub Pawłowski

7 – Miłosz Misiuk

6- Marcel Siuda

5 – Mateusz Marcinkowski

5 – Kacper Zieliński

5 – Norbert Błaszczyk

4 – Hubert Pietrus

4 – Patryk Pisula

3 – Miłosz Czechowicz

3 – Dymitr Zdunek

3 – Michał Molak

3 – Jakub Cieślik

1 – Dominik Kuczkowski

1 – Jakub Warzecha

1 – Błażej Kwiatkowski

1 – Szymon Pietraszak

Maciej Reinke