Runda jesienna widziana oczami trenera Karola Skiby

Spotkaliśmy się z Karolem Skibą – trenerem juniorów młodszych Klubu Piłkarskiego Piła żeby podsumować rundę jesienną rozgrywek Okręgowego Związku Piłki Nożnej w Pile.

Maciej Reinke: Jak ocenisz rundę jesienną rozgrywek? Siedem zwycięstw, jedna porażka, bilans bramkowy 61:7. To chyba dobry wynik?

Karol Skiba: Tak. Pomimo tego, że nie ustalaliśmy sobie celu sportowego przed sezonem, to oceniam ten bilans na plus dla kategorii juniora młodszego. Trzeba pamiętać, że dużo nowych zespołów zgłosiło się do rozgrywek i trudno było ustalić siłę tej ligi. Dzisiaj po pół roku już wiemy, jaka  jest jej siła i możemy powiedzieć, że ta zdobycz punktowa i te spotkania które rozegraliśmy są na zadowalającym poziomie.

MR: Czy jest jakiś mecz z tej rundy który zapadł Ci szczególnie w pamięć?

KS: Tak – przegrany mecz z drużyną z Czarnkowa. Był to dla nas najciekawszy sportowo mecz. Noteć to taki zespół przeciwko któremu trzeba było dobrze grać w piłkę. Trochę w tym sprawdzianie zawiedliśmy. Nie jest to jednak jakaś wielka porażka, którą trzeba rozpamiętywać. Traktuję ją jako materiał do analizy, nauki i do poprawy. Wszystkie pozostałe spotkania były zdecydowanie po naszej stronie, a ten mecz pokazał jakie mamy braki w zespole oraz wiemy nad czym musimy dalej pracować.

MR: Gdybyś miał ten mecz jeszcze raz rozegrać zrobiłbyś coś inaczej?

KS: Tak, zdecydowanie. Postawiłbym na trochę inne założenia taktyczne w tym spotkaniu. Ale dzisiaj jestem mądrzejszy, bo ten mecz już się odbył. Nie rozpaczam po tej porażce, zresztą podobnie jak zawodnicy. Mamy jeszcze rewanż i będziemy w nim mogli poprawić naszą grę.

MR: Pracujesz z tą drużyną pięć miesięcy – z czego jesteś najbardziej zadowolony?

KS: Najbardziej jestem zadowolony z tego, że zebraliśmy grupę zawodników, która chce pracować. Przy tej ilości treningów, które odbyliśmy oraz przy bardzo dużym zaangażowaniu postęp w grze musi być widoczny. W klubie jest ponad dwudziestu zawodników w kategorii wiekowej juniora młodszego. Mamy więc na czym bazować i jest to podstawa do rozwoju klubu. Jeśli do tej grupy dołączy jeszcze kilku zdolnych chłopaków, to okaże się, że jest to zespół, który jest w stanie grać na naprawdę dobrym poziomie.

MR: Chciałbyś indywidualnie wyróżnić któregoś z zawodników za tą rundę?

KS: Nie chciałbym tego robić. Na wyróżnienia indywidualne przyjdzie jeszcze czas. Natomiast jako całość, wyglądamy naprawdę solidnie.

MR: Gdzie widzisz najmocniejsze strony naszej drużyny?

KS: Trudno jest dzisiaj wybrać najmocniejsze strony. Technika, taktyka, motoryka – wszystkie te elementy wymagają jeszcze dużo pracy, czego jestem świadomy. Myślę, że mamy ciekawą grupę ludzi w której jest duży potencjał. To jest dla mnie wyznacznik do dalszej pracy i coś pozytywnego co ta drużyna w sobie ma.

MR: Jakie plany na zimę?

KS: W tej chwili mamy dwa tygodnie roztrenowania. Następnie wchodzimy na halę, gdzie zaczniemy przygotowywać się do rundy wiosennej. W przerwie w rozgrywkach będziemy chcieli poprawić taktykę gry. Uważam, że jest to najtrudniejszy do wytrenowania element piłki nożnej i na nim chcemy się skupić.

MR: Będziemy trenowali tylko na hali czy będziemy próbowali trenować też na zewnętrznych boiskach?

KR: Zaczniemy od hali, ale jeśli tylko pogoda pozwoli będziemy chcieli przenieść się na naturalne boiska. Im wcześniej to zrobimy, tym lepiej. Będziemy chcieli rozegrać jak największą liczbę sparingów. Jeśli będzie taka potrzeba skorzystamy ze sztucznych nawierzchni w okolicy.

MR: Czyli dwa tygodnie roztrenowania i za dwa tygodnie rozpoczynamy przygotowania do rundy rewanżowej.

KS: Tak. Mamy dużo czasu. Będzie jeszcze czas na dodatkowy nabór, bo w tej sferze też chcemy jeszcze dużo zrobić. W okresie zimowym ograniczeniem w treningu będzie pogoda i infrastruktura, ale musimy sobie z tym poradzić.

MR: Na wiosnę będziemy grali w lidze wojewódzkiej?

KS: Za wcześnie żeby o tym mówić.  Jeśli do niej awansujemy to będziemy bardzo zadowoleni, ale nie jest to dla nas cel nadrzędny. Wiadomo, że każdy z nas chce się rozwijać i liga wojewódzka jest dla nas bardzo atrakcyjna, jednak wszystko musi być budowane krok po kroku.

MR: Znasz poziom ligi wojewódzkiej? Dużo nam jeszcze do tego poziomu brakuje?

KS: Znam ten poziom, ponieważ miałem przyjemność prowadzić już zespół w lidze wojewódzkiej. W okresie przygotowawczym chciałbym zagrać kilka sparingów z drużynami z Ligi Wielkopolskiej i wówczas poznamy jej wartość na własnej skórze.

 

Poniżej garść statystyk podsumowujących rundę jesienną.

Najwięcej strzelonych bramek:

Robert Greń – 19 goli

Jakub Pawłowski – 13 goli

Patryk Krasucki – 6 goli

Jakub Krogulec – 4 gole

Mateusz Marcinkowski – 4 gole

Kacper Antczak – 4 gole

Najwięcej asyst:

Robert Greń – 7 asyst

Jakub Pawłowski – 6 asyst

Kacper Zieliński – 6 asyst

Dimitr Zdunek – 4 asysty

Mateusz Marcinkowski – 4 asysty

Klasyfikacja kanadyjska (bramki + asysty):

Robert Greń – 26 punktów

Jakub Pawłowski – 20 punktów

Kacper Zieliński – 9 punktów

Mateusz Marcinkowski – 8 punktów

Najwięcej występów (jeden mecz się nie odbył):

Kacper Zieliński – 7 meczów

Dimitr Zdunek – 7 meczów

Mateusz Marcinkowski – 7 meczów

Jakub Pawłowski – 7 meczów

Robert Greń – 7 meczów

Wiktor Górski – 7 meczów