W wietrzne i zimne sobotnie popołudnie juniorzy młodsi KP Piła udali się do Łobżenicy na mecz z tamtejszą Pogonią. Spodziewaliśmy się trudnego spotkania i tak faktycznie było. Pogoń cofnęła się głęboko do defensywy broniąc się właściwie całym zespołem. W efekcie na boisku zrobiło się bardzo mało miejsca. Każde niedokładne podanie czy przyjęcie piłki powodowało, że padała ona łupem gospodarzy. Jeśli dodamy do tego bardzo słaby stan murawy to mamy mecz walki i niedokładności, w którym ładnych, płynnych akcji było jak na lekarstwo. Mimo wszystko powinniśmy ten mecz wygrać. Stworzyliśmy 3 -4 dobre bramkowe okazje ale brakowało dokładności albo dobrze bronił bramkarz Pogoni.  Zamiast wygranej mało brakowało a była by porażka. W ostatniej minucie meczu gospodarze stworzyli swoją najgroźniejszą akcję.  Oko w oko z naszym bramkarzem stanął napastnik Pogoni. Na szczęści jego strzał w fantastycznym stylu obronił Nikodem Najda. Była to interwencja pajacykiem, którym niejednokrotnie w najlepszych latach kariery bronił Artur Boruc.

Za tydzień ostatni mecz rundy, ale za to bardzo ważny i prestiżowy. Na swoim boisku w sobotę 3 listopada o 13.00 podejmiemy drużynę UKS Soccer Stars Pila.

Pogoń Łobżenica – Klub Piłkarski Piła 0:0

Skład Klubu Piłkarskiego Piła

Najda – Pisula, Kobusiński, Pietrus, Molak – Zieliński, Błaszczyk (Czechowicz), Siuda, Misiuk – Cieślik (Rabiński), Pawłowski