Przegrana seniorów KP Piła w meczu na szczycie B – klasy.

W czwartej kolejce spotkań B klasy zmierzyły się ze sobą niepokonane dotąd zespoły KP Piła oraz Korony Dębno. Obie drużyny wygrały po dwa spotkania i zgromadziły 6 punktów. Publiczność na trybunach liczyła na dobry i emocjonujący mecz i się nie zawiodła, choć wynik końcowy nie był dobry dla piłkarzy z Piły. Ale po kolei. Spotkanie bardzo dobrze ułożyło się dla piłkarzy z Dębna. Już w pierwszej swojej akcji w 3 minucie zdobyli gola. Dośrodkowanie z lewej strony boiska, nasi obrońcy byli źle ustawieni, piłka spada pod nogi napastnika gości, dobry strzał i przegrywamy. Problemy z ustawieniem dotykały naszych obrońców już do końca meczu. Wydaje się, że grali za szeroko przez co trudno było im się nawzajem asekurować, co starali się wykorzystać piłkarze gości. W 7 minucie groźnie odpowiedzieli gospodarze. Bardzo dobre prostopadłe podanie od Pawła Nawrockiego dociera do Wojtka Bańczyka, ale strzał pilskiego napastnika mija lewy słupek bramki. Kolejna groźna akcja miała miejsce w 20 minucie. Prawym skrzydłem przedziera się zawodnik z Dębna i wstrzeliwuje piłkę w pole karne. Na szczęście wszyscy zawodnicy się z nią mijają i kończy się na strachu. W 27 minucie ma miejsce kolejne świetne podanie od Pawła Nawrockiego, ale nasz napastnik strzela ponad bramką. Kolejne dwie groźne akcje stworzyli zawodnicy z Dębna. Najpierw w 36 minucie napastnik gości wbiegł w pole karne i oddał groźny strzał na długi słupek. Kapitalną interwencją popisał się Dominik Piątek broniąc ten strzał stopą. Dwie minuty później piłkarz Korony próbował lobować naszego bramkarza strzałem sprzed pola karnego. Piłka wylądowała na poprzeczce bramki, a dobitka trafiła w słupek. Do końca pierwszej połowy zostało niewiele czasu, ale teraz gospodarze stworzyli dwie akcje bramkowe. W 40 minucie kolejne doskonałe prostopadłe podanie od Pawła Nawrockiego, ale Wojtek Bańczyk strzela ponad bramką. Dwie minuty później prawym skrzydłem przedziera się Karol Dera, dośrodkowuje i kilku centymetrów brakuje napastnikom aby skierować piłkę do bramki. Po pierwszej połowie przegrywamy więc 0-1. Druga połowa rozpoczyna się od zdecydowanych ataków piłkarzy z Piły. Przynoszą one skutek już w 47 minucie spotkania. Indywidualną akcją popisał się Kacper Dybziński. Jego strzał broni golkiper gości, ale piłka trafia ponownie pod nogi Kacpra. Dobre dogranie do Pawła Nawrockiego, silny precyzyjny strzał i wyrównujemy wynik meczu. Przez następne 20 minut stwarzamy 3 sytuacje sam na sam z bramkarzem gości, ale nie udaje się zdobyć bramki. Albo strzały są niecelne albo zawodnicy zbyt długo się do nich zbierają pozwalając na powrót obrońcom gości. W 79 minucie przed naszym polem karnym przewraca się z głodu piłkarz Korony. Sędzia dyktuje rzut wolny. Dobry, silny strzał ląduje na poprzeczce naszej bramki. I gdy wydawało się, że spotkanie zakończy się podziałem punktów na strzał rozpaczy z 30 metrów w 82 minucie zdecydował się zawodnik z Dębna. Piłka leciała, leciała, leciała i wpadła za kołnierz naszemu bramkarzowi. Na wyrównanie nie wystarczyło już czasu i przegraliśmy 1-2. Warto napisać, że drużyna Korony była o tę jedną bramkę lepsza. Miała przygotowany na to spotkanie plan, który konsekwentnie realizowała. Strzały piłkarzy gości były groźne i często zmierzały w światło naszej bramki. My zaś nie zagraliśmy dobrego spotkania. Zabrakło skuteczności, szwankowała też gra obronna. Zostaliśmy dość boleśnie zweryfikowani przez przeciwników. Na szczęście stało się to w 4 kolejce, kiedy jest jeszcze dużo grania do końca rozgrywek i stratę punktów można jeszcze odrobić. Po tym meczu trener Paweł Nawrocki ma bardzo dużo materiału do analizy, co mam nadzieję doprowadzi do polepszenia naszej gry. Ze zwycięstw niewiele można się nauczyć, za to z porażek bardzo dużo.

Skład Klubu Piłkarskiego Piła:

Dominik Piątek – Mateusz Kledzik, Michał Szpener, Krystian Januzik, Wojciech Suszycki – Łukasz Ograbek (Michał Przybylak), Łukasz Kozłowski (Mateusz Ziarnowski), Jarosław Kisiel, Karol Dera (Arkadiusz Rozum) – Paweł Nawrocki, Wojciech Bańczyk (Kacper Dybziński)

Bramki:

02’ 0:1 Maciej Piszczek

47’ 1:1 Paweł Nawrocki

82’ 1:2 Mariusz Maliszewski

Maciej Reinke